Makijaż trwały może wykonać tylko wykwalifikowana kosmetyczka, zanim więc podejmiemy decyzję warto sprawdzić, czy wybrana przez nas specjalistka ma odpowiednie certyfikaty. Pamiętajmy, że przez najbliższy rok, a nawet i dwa będziemy codziennie patrzeć na „zrobioną” przez nią twarz! Zakład, w którym poddajemy się takiemu zabiegowi powinien być wręcz sterylnie czysty, a już na pewno sterylna powinna być igła, którą kosmetyczka wprowadza pod skórę barwniki.
Kto może zrobić sobie makijaż trwały? Prawie każda z nas; przeciwwskazaniem są aktualnie przechodzone infekcje, cukrzyca, ciąża i okres karmienia oraz choroby nowotworowe.

Sam zabieg jest niestety dość bolesny, jednak bardzo wiele zależy tu od naszej indywidualnej odporności na ból. Kosmetyczka zawsze znieczula skórę specjalnym kremem, a przy makijażu ust także preparatami stosowanymi np. w stomatologii. Po zabiegu skóra może być lekko opuchnięta, jednak obrzęk schodzi najdalej po dwóch dniach.

Aby uniknąć przykrych niespodzianek przed właściwym zabiegiem kosmetyczka powinna pomalować nas „na próbę” – dobrać odpowiednie odcienie barwników, ustalić właściwy i najkorzystniejszy dla nas kształt brwi czy ust. To bardzo ważne, bo wprawdzie korekta makijażu trwałego jest możliwa, jednak nie zawsze daje pożądany efekt.

Dobrze wykonany makijaż permanentny utrzyma się około roku (jeśli był delikatny) lub nawet dwóch lat (jeśli był bardzo intensywny). Nie znaczy to jednak, że w tym czasie możemy w ogóle zapomnieć o codziennym „poprawianiu urody”. Trwałym makijażem „barwi się” jedynie usta i brwi oraz wykonuje kreski na powiekach – o podkład, tusz czy róż na policzkach musimy już zadbać same.