Był rok 1909. Dwaj cieszący się sławą dramaturdzy - Robert de Flers i Armand de Caillavet - postanowili powierzyć słynnej francuskiej aktorce Ewie Lavalliere rolę w swojej sztuce. Dla 40-letniej artystki, której sława przygasała, była to jedyna szansa, by zaistnieć na nowo. Miała jednak zagrać osiemnastolatkę. Ratunkiem w tej sytuacji okazał się Antoine, fryzjer polskiego pochodzenia, cieszący się w tym czasie uznaniem paryżanek. Zrozpaczonej artystce mistrz zaproponował rewolucyjne rozwiązanie - obciął jej długie włosy i uczesał krótką, chłopięcą fryzurę. Z tą chwilą zrodził się nowy styl „garconne" (chłopczyca), który na zawsze podbił cały świat i do dnia dzisiejszego gości na damskich głowach.

Cięcie Antoniego „Antoine'a" Cierplikowskiego sprzed 100 lat na zawsze przewróciło modę i obyczaje. Cierplikowski wyzwolił kobiety z długich włosów, stereotypów i konwenansów. Od tego czasu wartości płci pięknej nie postrzegano przez pryzmat długich i ciężkich włosów. Antoine zapoczątkował proces, którego następstwem było m.in.: uproszczenie ubioru, skrócenie spódnicy czy pozbycie się nadmiaru ozdób. Polak podobnie jak inna wielka postać tego okresu, Coco Chanel, lansował nowy wygląd kobiety. Wpisał się tym na stałe na kartach historii jako „największy z tych, którzy na równi z Coco Chanel stworzyli kobietę współczesną" - tak napisał "Le Figaro" po śmierci Antoine`a Cierplikowskiego. Jego fryzjerska rewolucja dotarła aż za ocean, gdzie zachęcił Eleanor Roosevelt do obcięcia włosów na krótko. Pani Roosevelt znalazła następnie szerokie rzesze naśladowniczek na terenie całych Stanów Zjednoczonych.

W czasach największej świetności filie paryskiego zakładu Cierplikowskiego mieściły się w Cannes, Marsylii, Londynie, Tokio i w Stanach Zjednoczonych, gdzie pod szyldem "Antoine" działało ich aż 121. Czesał, stylizował i przyjaźnił się z gwiazdami tamtych lat, takimi jak m.in.: Sarah Bernhardt, Eleonora Duse, Josephine Baker, Brigitte Bardot, Edith Piaf, Greta Garbo.

Wyjątkowość i barwność Cierplikowskiego sprawiła, że w podręcznikach fryzjerstwa wymieniany jest jako jeden z najważniejszych ludzi w dziejach tego zawodu. Rewolucyjne rozwiązania, które zapoczątkował sto lat temu są dziś standardem. Był pomysłodawcą kolejnych fryzur m.in. „coup de vent" (podmuch wiatru). Włosy zaczesywano gładko do przodu, natomiast ich końcówki stylizowano na drobne loczki okalające twarz. Cierplikowski zasłynął również w farbowaniu włosów na kolory nienaturalne. Błękit Antoine'a - tak nazywał się lansowany przez mistrza odcień.

100 urodziny krótkiej fryzury u kobiety stały się inspiracją do zainaugurowania w Sieradzu, rodzinnym mieście Antoniego Cierplikowskiego, wyjątkowego wydarzenia - Sieradz Open Hair Festival (17-19 lipca br.), który jest częścią marki miejskiej Sieradza. Jego celem jest przywrócenie Antoniego Cierplikowskiego do kultury masowej. Będzie to pierwsza w Polsce impreza w kategorii zabawy miejskiej na wolnym powietrzu, polegająca na kreatywnym tworzeniu i prezentowaniu fryzur.

Antoni ‘Antoine' Cierplikowski kreował nieszablonowe rozwiązania, wyznaczał trendy na całe pokolenia. Był największym autorytetem w tej profesji, wyrocznią w świecie fryzur. To on spowodował, że fryzjerstwo zaczęto postrzegać jako sztukę i to on wyzwolił kobietę od długich włosów. Swoim wkładem we fryzjerską sztukę z pewnością zasłużył sobie na miejsce w panteonie sławnych Polaków.